Autor Wiadomość
Majówka
PostWysłany: Pon 17:04, 05 Mar 2007    Temat postu:

Wczoraj przeczytałam "Małpki podróże małe i duże"... Mojemu bratu Very Happy On mówi, że fajne, ale ja chyba nie zrozumiałam. Za trudne dla mnie.
GOŁĄB
PostWysłany: Wto 20:18, 23 Sty 2007    Temat postu:

książek o indianach nie czytuje Wink
Ale ostatnio czytuje kryminały o "Sędzim DI" spoko ksiązki osadzone w VII wieku n.e. w Chinach

Ps. książki wypożyczam w bibliotece dla dorosłych na nazwisko karte mojego taty i ostatnio bibliotekarka sie zapytała 'czy jestem zdrowy psychicznie i czy mi się mózg nie lasuje od książek" spojrzałem zdziwiony i odszedłem Laughing
Wojtek
PostWysłany: Wto 15:27, 23 Sty 2007    Temat postu:

ojj książek o Indianach to mam w domu multum Cool Cool
a "Mały Książe"...to dla mnie fantastyczna ksiązka, uwielbiam ją Wink
dh Magda
PostWysłany: Wto 12:12, 23 Sty 2007    Temat postu:

Apropo ksiązek: ostatnio zdziwł mnie Cejrowski. W TV mnie drażni, ale jego książka jest super, własnie czytam i polecam:)
"Gringo wśród dzikich plemion"

http://www.cejrowski.com/ksiazki/index.php?p=gringo&PHPSESSID=ee75d55d9869e8a37f246bb6dc4383e8

Gosia
PostWysłany: Śro 19:48, 10 Sty 2007    Temat postu:

Wojtku, przeczytaj "Paragraf 22", jesli Ci się "Ojciec chrzestny" podobał... i polecam McLeana - książki nieszczególnie ambitne, odmóżdżacze wręcz, ale rewelacyjnie się czyta, bo świetnie napisane i doskonale budowana akcja - polecam "H.M.S. Ulisses", "Działa Navarony", "Tylko dla orłów"... w ogóle wszystkie książki tego autora sie czyta jednym tchem...

a co do "Alchemika" i innych, to ja nie lubie tego autora... po prostu go nie lubię i już, drażnią mnie jego książki... wolę się nauczyc na pamięć "Małego Księcia" (zresztą, umiem jużSmile)...
GOŁĄB
PostWysłany: Czw 18:13, 04 Sty 2007    Temat postu:

przeczytałem ją :
ogółem spoko Very Happy
troche daje do myślenia
zgadza się z majówką
Fabuła spoko , ale w pzreznaczenie nie wierzę
anita
PostWysłany: Czw 14:49, 04 Sty 2007    Temat postu:

mi też się bardzo podobała ta książka, przeczytałam ją 3 razy ^^ , z optymistycznym podejściem do świata jest, a tego ludziom brakuje w dzisiejszych czasach ;] podąrzajmy szlakiem swojej własnej legendy ^ ...
aqusiaa
PostWysłany: Śro 21:41, 03 Sty 2007    Temat postu:

mi sie ta ksiazka bardzo podobala. moim zdaniem daje troche do myslenia.

pe.es. przeczytalam z wlasnej woli w wakacje
Majówka
PostWysłany: Nie 16:48, 31 Gru 2006    Temat postu:

Nie chcę porozmawiać, już wszystko z siebie wyrzuciłam Very Happy Już przyzwyczaiłam się, że nikt nie czyta lektur... A tak poza tym, to mogę komuś pożyczyć książkę
Wojtek
PostWysłany: Nie 15:40, 31 Gru 2006    Temat postu:

Majówka napisał:
Alchemik... Nowa lektura... Niby "taka o życiu". Niestety ja nie wierzę w przeznaczenie i do mnie nie przemawia. Uważam, że to czy teraz wyjdę z domu i poznam przyjaciela na całe życie albo złamię nogę zależy ode mnie i to czysty przypadek. Ale sama historia pana Santiago nawet w porządku Very Happy


widzę że chcesz porozmawiać na temat tej lektury...tylko z kim Question ktoś przeczytał wogóle Question Rolling Eyes Very Happy Cool
GOŁĄB
PostWysłany: Nie 10:22, 31 Gru 2006    Temat postu:

Alchemika mamy przeczytac na 5-go QuestionQuestionQuestion Laughing
W szkolnej bibliotece tego są chyba 4 egzemplarze Laughing
Ciekawe iole osób przeczyta Razz 4 QuestionQuestionQuestion Laughing
Majówka
PostWysłany: Sob 23:53, 30 Gru 2006    Temat postu:

Alchemik... Nowa lektura... Niby "taka o życiu". Niestety ja nie wierzę w przeznaczenie i do mnie nie przemawia. Uważam, że to czy teraz wyjdę z domu i poznam przyjaciela na całe życie albo złamię nogę zależy ode mnie i to czysty przypadek. Ale sama historia pana Santiago nawet w porządku Very Happy
Wojtek
PostWysłany: Czw 22:55, 07 Gru 2006    Temat postu:

ja od przeczytania "Ojca Chrzestnego", którym jestem zafascynowany (książką oczywiście Twisted Evil Wink ), przeczytałem "Antygonę" - ale tylko z nudów Cool , inne ksiązki odrzucam, niewiem jakoś tak samo czynnie, ponieważ wiem że żadna nie dorówna "Godfatherowi" Cool . Po za tym nie jestem wielkim zapalonym czytelnikiemm więc jakoś szczególnie do książek mnie nie ciągnie Wink
Misica
PostWysłany: Nie 20:28, 05 Lis 2006    Temat postu:

Nie powiedziałam, że są szczególne. Właściwie to są do bólu przewidywalne. Ale uczę się z nich mechanizmów rządzących gatunkiem horroru i nie stresuję się tak jak Ci z Hameryki co na Pile 3 mdleli albo uciekali z kina, tylko oglądam filmy pod kątem technicznym.
Golab
PostWysłany: Czw 18:33, 02 Lis 2006    Temat postu:

Grhama Mastertona tez przeczytałem parę KSążek i ni uważąm żeby były jakieś szczególne
Ostatnio do gustu przypadł mi John Grisham (Wielki Gracz, Firam Raport Pelikana)
Misica
PostWysłany: Czw 16:49, 02 Lis 2006    Temat postu:

A wiecie co Misiak na historii, polskim bądź co nudniejszych lekcyjach długich porabia? Otóż Fudi go zaraził zajawką na literacką krwawą rzeź i teraz oporowo czyta Mastertona, nawet po dwa woluminy dziennie Laughing
A wcześniej (tzn. zanim mnie Fudi zaczął nawracać na bebechowe książki, bo tam ciągle komuś jelita wypływają Very Happy) to gustowałam w JL Wiśniewskim.
Aha, jeszcze lubię trylogię autorstwa mojego brata duchowego, towarzysza Jaskry: Mieczem i ogniem - Chlupot - Pan WodoŁOJowski oraz Dziewczynkę z Zapalniczką, Czterech Pancernych - prawdziwą historią, Harrego Pakera i kamień nerkowy, Nową baśń, powieść historyczną Krzyżaki i całą resztę nie zatytułowaną, dostępną jedynie w rękopisie Very Happy
Majówka
PostWysłany: Sob 10:48, 14 Paź 2006    Temat postu:

PAn Tadeusz nie taki zły... Ale chyba ja jedna w klasie go przeczytałam... Very Happy
Kalolaa
PostWysłany: Czw 21:21, 12 Paź 2006    Temat postu:

ja sie go uczyłam kawałka na pamiec na konkurs Very Happy do tej pory kawałki tego choelrstwa pamiętam Neutral a wkonkusie udziału nei wziełam bo nie zdazylam sie nauczyc syskeigo wiec Pan Todek Włodek jest bee Very Happy
Wojtek
PostWysłany: Czw 18:20, 12 Paź 2006    Temat postu:

przeczytałem aż 26 stron i... mi się znudziło Laughing Laughing Laughing Laughing
ograniczyłem się więc do streszczenia i filmu Cool Cool Cool Cool
Okręcik
PostWysłany: Sob 23:09, 23 Wrz 2006    Temat postu:

[quote="Wojtek"]niedługo trzeba się jednak zabrać za Pana Tadeusza Laughing Laughing Laughing

Pan Tadeusz momentami jest nudny... ale nawet spoko książka... Miłego czytania Smile
Wojtek
PostWysłany: Sob 13:13, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Antygona była do kitu :cfany: :mur:
niedługo trzeba się jednak zabrać za Pana Tadeusza Laughing Laughing Laughing
a ja właśnie zacząłem czytać "Klan Sycylijczyków" Razz Razz Razz Razz :cfany: :mur:
Majówka
PostWysłany: Pon 21:49, 18 Wrz 2006    Temat postu:

na jutro!
Wojtek
PostWysłany: Sob 21:32, 16 Wrz 2006    Temat postu:

yyy na kiedy ta antygona Razz Very Happy
GOŁĄB
PostWysłany: Sob 21:31, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Ja nienawidze lektur szkolnych Confused grrrrrrrr
Majówka
PostWysłany: Sob 20:31, 16 Wrz 2006    Temat postu:

A ja przeczytałam Antygonę Razz Bynajmniej dziwna ;/
GOŁĄB
PostWysłany: Sob 14:10, 02 Wrz 2006    Temat postu:

Ostatnio bardzo pociąga mnie twórczośc A.Sapkowskiego
cczyli Saga o wiedźminie
a oprócz tego Księga Całości Feliksa W. Kresa
Majówka
PostWysłany: Śro 21:25, 30 Sie 2006    Temat postu:

Nom... I to właśnie jest fajne. Można się pospierać Very Happy
GOŁĄB
PostWysłany: Śro 15:50, 30 Sie 2006    Temat postu:

Każdemus ie podoba co innego i tyle .
Majówka
PostWysłany: Wto 16:48, 29 Sie 2006    Temat postu:

Krzyżacy nie byli wcale tacy źli. A Ty się Wojciechu nie odzywaj, bo o ile dobrze wiem, to nawet ich nie przeczytałeś Razz
Wojtek
PostWysłany: Pon 11:29, 28 Sie 2006    Temat postu:

Cytat:
Sienkiewicz jest fajny


Shocked Shocked Shocked Shocked
Krzyżacy Shocked W pustyni i w puszczy Shocked

nie no jak ktoś chce sie zamulić to polecam Sienkiewicza Very Happy , albo jak ktoś ma problemy ze snem Laughing Laughing

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group